Na koniec roku szkolnego nauczyciel mówi do dzieci: - Życzę wam drogie dzieci abyście w te wakacje odpoczęły i po wakacjach były mądrzejsze. Na to dzieci: - Na wzajem panie profesorze. Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szkoły. - Tato, Ty to masz szczęście do pieniędzy. Trening na kacu (niewielkim) służy głównie temu, by wrócić na zdrowe tory, do zdrowych nawyków i się zregenerować. Może on trwać tylko 40-50 minut.Nie lekceważ przy tym rozgrzewki. Zacznij od kardio: 10 minut marszu, lekkiego truchtu na bieżni lub rowerku stacjonarnego. Przyspieszysz w ten sposób nieco tętno, ale bez ryzyka Igrzyska na kacu Igrzyska śmierci Kosogłos. Część 1 Kabaret.[1972] Kac Vegas Kac Vegas 2 w Bangkoku Kac Vegas 3 Kacper [1995] Siedmiu pijanych uczniów w wieku 14-16 lat odstawili nauczyciele na posterunek policji. Jednego z nich trzeba było zawieźć karetką do szpitala na odtrucie, miał 2,2 promila. Profesora złapali na jeździe po kieliszku. Od razu zachorował. nauczyciela akademickiego - podkreśla Matysiak. Setki śmiesznych kabaretów i skeczy za darmo! Codziennie nowe kabarety i skecze online: ani mru mru, kabaret moralnego niepokoju, grzegorz halama Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy w Rudach, Rudy, Katowice, Poland. 587 पसंद · 3 इस बारे में बात कर रहे हैं · 122 यहाँ थे. . młodyDodano: 2018-12-30świetnesłabedo ulubionych [?]Wybranie tej opcji spowoduje dodanie skeczu do grupy Twoich ulubionych skeczów, dostępnych w Twoim niedziałający skecz30892 wyświetleń (szczegóły)1|0Fajne? Tagi:Kabaret Nowaki#Nauczyciele#(wpadka)Poprzedni:Następny:Komentarzedodajesz komentarz jako gość Podobne skeczerozwińzwińLista NOSNotowanie 802 [?]Lista "NOS" (czyli Najczęściej Oglądane Skecze) aktualizowana jest w każdy czwartek. O miejscu na liście decyduje suma wyświetleń danego skeczu w 7 dniach poprzedzających 2 (Ryjek 25) {wpadka}2Lewandowski3Psy 5 - byle nie w domu4Piosenka ciążowa (Dzięki Bogu już weekend)5Roast Pudziana (stand-up)6Akademik7Roast Pudziana (stand-up)8Ksiądz, Krystyna i języki obce (5/6)9Roast Pudziana (stand-up)10Robert Korólczyk - Józek GąsienicaZobacz całą listę >>rozwińzwińNajnowsze komentarzerozwińzwiń czwartek, 17 maja 2012 Kabaret Smile - Nauczyciel na kacu. Według mnie to jest dobre. ;D Autor: MARCINF1RB o 08:56 Brak komentarzy: Prześlij komentarz Katalog Krystyna Osińska-FrancuzUroczystości, ScenariuszeAtlas uczniów - scenariusz dla szkolnego kabaretu ATLAS UCZNIÓW - scenariusz dla szkolnego kabaretu Przedstawiony niżej scenariusz dla szkolnego kabaretu to wynik obserwacji różnych, często zabawnych sytuacji szkolnych i zachowań humorystyczny, bliski uczniom, ale i nauczycielom sposób te zabawne zachowania zostały sklasyfikowane na wzór atlasu gatunków. Scenariusz ma służyć zabawie i rozrywce. Jest łatwy do przygotowania, może zaangażować niemalże całą klasę i urozmaicić akademię szkolną. Życzę wesołej zabawy. KOLEKCJONER - uczeń przebrany za badacza, w rogowych okularach, w ręku trzyma księgę i lupę. UCZNIOWIE - ubrani całkiem zwyczajnie, czasem wyposażeni w drobny rekwizyt ułatwiający zainscenizowanie scenki. NAUCZYCIEL - ubrany bardziej oficjalnie, poważnie; występuje w niektórych scenkach. SCENOGRAFIA - dwie ławki szkolne ustawione jedna za drugą, cztery krzesła; W ławkach może siedzieć czterech uczniów, pozostali będą wywoływani przez KOLEKCJONERA. KOLEKCJONER: Istnieją różne atlasy. Jest na przykład atlas geograficzny, atlas zwierząt, atlas roślin, atlas grzybów i wiele, wiele innych. Ale może nie wszyscy wiedzą, że jest też atlas uczniów! Jest bardzo bogato ilustrowany, a poszczególne egzemplarze są dokładnie opisane. Ta klasyfikacja ułatwi nauczycielom orientację w środowisku uczniowskim. KOLEKCJONER wywołuje poszczególne typy uczniowskie na scenę, przedstawia ich charakterystyki, natomiast wywołani uczniowie odgrywają krótkie scenki ilustrujące dany typ. KOLEKCJONER: Oto nasza klasyfikacja. ODPISYWACZ ZACIEKŁY - Można się na niego natknąć przed lekcjami lub na przerwach. Jest to typ wyjątkowo przebiegły, sprytny, ale też ostro zwalczany przez nauczycieli - należy więc do gatunków zagrożonych. Uczeń podchodzi do ławki i próbuje odpisać zadanie domowe: Daj odpisać, nie bądź.... MĘCZENNIK LEKCYJNY - Typ najbardziej rozpowszechniony w klasach starszych. Łatwo go rozpoznać po znudzonej minie. Taki nigdy nie cieszy się z tego, że jest na lekcji. Wręcz przeciwnie - każda lekcja to pasmo udręk. Uczeń: O nie, znowu te lekcje. Już nie wytrzymam. Po co wymyślili tę szkołę. Chyba po to, żeby zamęczyć biednych uczniów. MARUDA LEKCYJNA - Gatunek bliski MĘCZENNIKOWI. Subtelna różnica między nimi polega na tym, że MARUDA potrafi zadręczyć nauczyciela ciągłym marudzeniem. Uczeń: O nie, znowu te lekcje. Już nie wytrzymam. Po co wymyślili tę szkołę. Chyba po to, żeby zamęczyć biednych uczniów. A po co te klasówki? Nie chce mi się uczyć! Bo po co się w ogóle uczyć?! OBGRYZACZ ZACIEKŁY - Typ bardzo pospolity, znamy wiele jego podgatunków. Klasyfikowany w zależności od tego, co obgryza. Taki, gdy zje już śniadanie, zaczyna obgryzać byle co: kredkę, długopis, ołówek - obgryzie byle co! Uczeń może gryźć po kolei wymienione przedmioty, zachowując się trochę jak w kreskówce. DRZEMACZ LEKCYJNY - Spotykany na lekcji pierwszej, środkowej, ostatniej, właściwie na każdej lekcji. Trzeba go po prostu często wyrywać do odpowiedzi: Nauczyciel: Dzisiaj zapytamy... Witka. - Witek! Do odpowiedzi! Uczeń: Co?! Co się stało?! Chłopak wywołany do tablicy nie wie, o co chodzi, jakby wyrwano go ze snu. BUJAK POSPOLITY - Łatwo go rozpoznać po charakterystycznym sposobie siedzenia polegającym na utrzymywaniu równowagi jedynie na dwóch nogach krzesła. Ujawnia się tu tęsknota za kołysaniem mamusi. No proszę! A ten się cały czas buja... Uczeń siedzi na krześle i kołysze się. PRACUŚ SZLACHETNY - Proszę państwa, oto ulubiony typ w szkole. Proszę spojrzeć na jego nieskazitelny wygląd, nienaganny strój, gładko zaczesane włosy, wreszcie wyprostowaną sylwetkę i wzorową postawę uczniowską! Nie muszę chyba dodawać, że typ ten objęty jest całkowitą ochroną, a jego uszkodzenie podlega surowej karze. Chłopiec bardzo porządnie ubrany, włosy gładko zaczesane, wypastowane buty, okularki na nosie, w ręku torba szkolna. Stoi wyprostowany, z głową uniesioną do góry, do wszystkich się uśmiecha. ZAŚMIECACZ HANIEBNY - Za to ten gatunek do rzadkości nie należy! Ślady jego pobytu zawsze są widoczne: a to jakiś papierek niewinnie upuszczony na ziemię, a to kopnięta w kąt butelka po soczku, a to jakiś ogryzek zostawiony pod ławką celem jej użyźnienia. Typ szczególnie znienawidzony przez panie woźne. Uczeń może siedzieć w ławce i wyrzucać papierki byle gdzie. PRZEMĄDRZALEC ODPYCHAJĄCY - Nauczyciele! Strzeżcie się takiego typa. Taki wie zawsze najlepiej! Pozjadał wszystkie rozumy i rozumki. Jego najważniejszym celem jest udowodnienie nauczycielowi błędu. Jest niezwykle odpychający. Brr... Podobny do Pracusia, ale podstępny: szuka w encyklopedii jakichś szczególików, a potem zadaje nauczycielowi podchwytliwe pytania. Przemądrzalec: Panie profesorze, a ile... Nauczyciel: No wiesz, tego jeszcze dokładnie nie zbadano... Przemądrzalec: A tu jest napisane, że..... Nauczyciel: Hm, muszę to sprawdzić w swoich źródłach.... Przemądrzalec: Hm! Odchodzi dumny z wysoko podniesiona głową. PRZYCHLAST SAMOPRZYLEPNY - Lubiany przez nauczycieli (do czasu), zaś szykanowany przez uczniów z powodu swojej niepohamowanej skłonności do podlizywania się osobom wysoko postawionym - mam na myśli oczywiście szanownych nauczycieli. Określenie "samoprzylepny" wzięło się stąd, że naprawdę trudno się takiego pozbyć. O proszę, już zaczął się nawet mnie czepiać! Odejdźże przylepo! Uczeń próbuje dotknąć nauczyciela, jakby chcąc go pogłaskać. Może chwalić nauczyciela lub jego lekcje. Uczeń: Najbardziej to ja lubię historię...( itp.) OBIBOK OBLEŚNY - Przypomnijcie sobie PRACUSIA SZLACHETNEGO a od razu zorientujecie się, jakie cechy gatunkowe wyróżniają ten typ. Po pierwsze - nieuk, po drugie - obibok, po trzecie - obleśny. Można powiedzieć: podgatunek! Wchodzi z rękami w kieszeniach, patrzy spode łba.... GRANATNIK SZYBKOSTRZELNY - Typ rozpowszechniony w klasach młodszych. Ujawnia się wtedy, gdy nauczyciel zadaje pytanie. GRANATNIK reaguje natychmiast! Nim nauczyciel dokończy pytanie, ten już wyrywa się do odpowiedzi. Zawsze podejrzewałem, że taki potrafi czytać w nauczycielskich myślach. Nauczyciel: Kiedy urodził się... Granatnik: Ja, ja pani profesor! W XX wieku! Nauczyciel: Kto? Kopernik?! Co ty pleciesz? UNIKAT TRAFIONY - Całkowite przeciwieństwo GRANATNIKA. Cały czas stara się unikać wzroku nauczyciela, patrząc w dal albo chowając się za plecami innych. Nauczyciel musi się bardzo starać, aby w końcu go trafić i wywołać do tablicy. Nauczyciel: Do odpowiedzi przyjdzie... (wychyla się, aby złapać wzrokiem UNIKATA). - A, mam cię! STRACHLAK NAUCZYCIELSKI - Uczeń, który boi się wszystkich nauczycieli, nawet takich, którzy muchy by nie skrzywdzili, a co dopiero takiego STRACHLAKA! Jest to ponadto typ wymagający, bo iluż nauczycieli spędziło bezsennych nocy na analizowaniu takiego przypadku. WREDNIAK RZADKI - O, na takiego się natknąć to jest pech! Proszę sobie wyobrazić ucznia, który nie kłania się nauczycielom - to właśnie WREDNIAK. Na szczęście RZADKI. Gdy takiego spotkamy na ulicy, bądźmy pewni - będzie udawał, że się nie znamy. Nauczyciel idzie na wprost ucznia, a ten udaje, że go nie widzi. ŻARŁACZ ŚNIADANIOWY - Gatunek, który sam przyczynia się do samounicestwienia. Żyje w ciągłym stresie, gdyż boi się, że zostanie przyłapany przez nauczyciela, kiedy po kryjomu zajada śniadanie albo inną przekąskę w czasie lekcji. Skończy z wrzodami żołądka! Uczeń szybko połyka drugie śniadanie, kryjąc się za plecami innych. MAŚLAK ŚLIMACZNY - Nie jest pewne, czy zdąży się tu pokazać, bo jak sama nazwa wskazuje, ma on ślimacze tempo. Ale...chyba jednak go zobaczymy. Tak, wlecze się już I niedługo tu będzie. No nie...! Niestety twój czas minął. Może innym razem... Maślak podchodzi wprawdzie do Kolekcjonera, ten popycha go dalej. PODPOWIADACZ ZDRADLIWY - Kolejny typ utrudniający nauczycielom pracę. Podpowiadanie ma we krwi, nie potrafi opanować swojej skłonności i wystarczy, że nauczyciel choć przez chwilę nie patrzy na pytanego ucznia, PODPOWIADACZ od razu przystępuje do akcji. GUMOŻUJ WYKRĘTNY - Nieustannie żuje gumę, wykręcając przy tym buzię we wszystkie strony. KOLEKCJONER: Czy myślicie, że to już cały atlas grzybów, przepraszam - uczniów? Na pewno nie. Niektóre typy nie doczekały się jeszcze naukowego omówienia. Wystarczy Wspomnieć chociażby o UPIORKU NAUCZYCIELSKIM,ZIEWACZU PRZECIĄGŁYM, BEKSIE UTRAPIONEJ, CHICHOTKU DWULICOWYM...itd. Ale to już osobny temat na całą encyklopedię typów uczniowskich. Ja sam nadal będę prowadził badania, a ich rezultaty poznacie niebawem. Dziękuję za udział w prelekcji. Do widzenia. Opracowanie: Krystyna Osińska-Francuz Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. młodyDodano: 2017-09-21świetnesłabedo ulubionych [?]Wybranie tej opcji spowoduje dodanie skeczu do grupy Twoich ulubionych skeczów, dostępnych w Twoim niedziałający skecz30444 wyświetleń (szczegóły)3|0Fajne? Opis:Tekst: J. Rewers & A. Kłos wykonanie Jerzy Kryszak i Mikołaj Cieślak Zielonogórska Noc Kabaretowa Kabaretobranie 2017Tagi:Kabaret Moralnego NiepokojuJerzy Kryszak#Nauczyciel#lekarza#Profesor#wykładowca#badania#nfz#Zielonogórska#Noc#Kabaretowa#Kabaretobranie#2017Komentarzedodajesz komentarz jako gość Podobne skeczerozwińzwińLista NOSNotowanie 802 [?]Lista "NOS" (czyli Najczęściej Oglądane Skecze) aktualizowana jest w każdy czwartek. O miejscu na liście decyduje suma wyświetleń danego skeczu w 7 dniach poprzedzających 2 (Ryjek 25) {wpadka}2Lewandowski3Psy 5 - byle nie w domu4Piosenka ciążowa (Dzięki Bogu już weekend)5Roast Pudziana (stand-up)6Akademik7Roast Pudziana (stand-up)8Ksiądz, Krystyna i języki obce (5/6)9Roast Pudziana (stand-up)10Robert Korólczyk - Józek GąsienicaZobacz całą listę >>rozwińzwińNajnowsze komentarzerozwińzwiń Dnia 2 lipca 2011 r. w szczecińskim Teatrze Letnim miało miejsce spektakularne wydarzenie, śledzone na żywo przez całą Polskę! Kabaretowy Klub Dwójki, czyli jednym słowem trzy godziny potężnej dawki humoru w wykonaniu wielu znakomitych rodzimych kabaretów. Imprezę tradycyjnie poprowadzili Robert Górski (Kabaret Moralnego Niepokoju) i Marcin Wójcik (Ani Mru-Mru), natomiast w rolę dodatkowych konferansjerów (rozgrzewających publiczność tuż przed rozpoczęciem, jak i w przerwach między kolejnymi częściami kabaretonu) wcielili się członkowie Kabaretu Nowaki: Tomasz Marciniak oraz Kamil Piróg. Pogoda tego dnia nie rozpieszczała: padał drobny deszcz i było niezwykle zimno. Widzowie odziani w kurtki i uzbrojeni w kolorowe parasole, już przed godziną 19 zaczęli zajmować miejsca w Teatrze Letnim. Tym razem organizatorzy podzielili trybuny na sektory, a na każdej ławeczce widniały przyklejone numerki. Nikt zatem nie mógł zabłądzić, zresztą skrupulatność ochroniarzy (potrafiąca sprawdzać bilety nawet kilka razy!) na to nikomu nie pozwalała. Scena szczecińskiego amfiteatru, na co dzień szara i nijaka, tym razem jednak została przedłużona o trzy okrągłe wybiegi, przyozdobiona w fontannę światełek oraz trzy wysokie kolorowe wyświetlacze (na których pojawiały się różne motywy tematyczne, np. palmy). U jej podnóża wysypano sporą ilość żółtego piachu, rozłożono leżaki i dodano kilka elementów scenografii, symbolizujących związek miasta z morzem. W końcu pełna nazwa imprezy brzmiała „Kabaretowy Klub Dwójki na wakacjach w Szczecinie”, stąd też takie, a nie inne podejście do tematu. Wspomniane przed chwilą leżaki były przeznaczone dla statystów (wyłonionych wcześniej w drodze castingu), którzy mieli za zadanie ruszać rękami w rytm kabaretowych piosenek. Zabrakło jedynie telebimów, które ułatwiłyby wizualny odbiór widzom, zwłaszcza siedzącym najdalej od sceny. Nie najlepiej spisali się także dźwiękowcy, ustawiając brzmienie orkiestry głośniej od mikrofonów kabareciarzy. Na trzygodzinny program złożyły się występy następujących ekip: Ani Mru-Mru, Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Młodych Panów, Kabaret Limo, Kabaret Nowaki, Kabaret Smile, Kabaret Czesuaf oraz lokalny Kabaret Szarpanina. Gośćmi specjalnymi byli: aktorka Katarzyna Zielińska (jako wokalistka) oraz powracający po przerwie w działalności Tercet Czyli Kwartet (w składzie: Robert Rozmus, Hanna Śleszyńska, Wojciech Kaleta i Piotr Gąssowski). Nie wszystkie ekipy wystąpiły tego wieczoru w swoich kompletnych składach. Zabrakło Rafała Zbiecia z Kabaretu Moralnego Niepokoju. Uczestnictwo w programie na żywo było zapewne dla niejednej osoby, znajdującej się tego wieczoru w Teatrze Letnim, dużym przeżyciem. Generowało to odpowiednie zachowanie publiczności, klaszczącej co chwilę żywiołowo w dłonie i wybuchającej śmiechem jak na zamówienie. A było z czego się pośmiać, albowiem przez trzy godziny na scenie odegrano wiele przezabawnych skeczy (niektóre z nich miały tego dnia swoją telewizyjną premierę) i zaśpiewano kilka piosenek, w tym internetową parodię „Wieje sandałem”. Dzięki skrupulatnej pracy jednego pana z obsługi technicznej, wiadomo było, za ile sekund nastąpi wejście „na żywo”. Z kolei koniec danego skeczu zdradzała sekcja dęta orkiestry, która zawczasu przyjmowała pozycję stojącą i oczekiwała na natychmiastowe odegranie swojej partii utworu – przerywnika. Program Kabaretowego Klubu Dwójki był niezwykle zróżnicowany. Nie zabrakło słynnych posiedzeń Sejmu – każde z odmiennym składem partyjnym i za każdym razem przy innym stole (w ostatnim przypadku jego rolę pełnił dymiący grill). Poruszano tematy Euro 2012 (wykorzystano przy tym znany motyw „Chłytu marketingowego” podczas dialogu z Chińczykiem – byłym kierownikiem budowy autostrady A2, w którego rolę wcielił się Michał Wójcik), a także parodiowano podejście jednej z obecnie rządzących partii, która wedle założenia premiera, przyjmie w swoje szeregi nawet Adama Małysza. 😉 Każda z trzech części Kabaretowego Klubu Dwójki na wakacjach w Szczecinie, rozpoczynała się i kończyła piosenką, w której dominowała barwna choreografia. Motywem przewodnim całego show były szeroko rozumiane wczasy (w tym i pod gruszą), odpoczynek i relaks. Wśród skeczy pojawił się pokaz umiejętności policjantów w rozmowie z cudzoziemcami (Kabaret Młodych Panów), słynna piosenka o Bździszewie (Kabaret Smile), wizyta w supermarkecie i próba zakupu grilla oraz kibicowanie meczu piłkarskiego (Kabaret Nowaki – w obu przypadkach skecze zakończyły się ściągnięciem spodni przez Kamila Piróga 😉 oraz kontrola bagażowa na lotnisku i zmiana nazwiska „Hitler” w wykonaniu Limo. Jednym z najzabawniejszych momentów była scenka Kabaretu Smile, prezentująca lekcję w szkole prowadzoną przez nauczyciela na kacu. Nieoczekiwanej wpadki wówczas doznał Paweł Szwajgier, któremu odpięła się spódniczka (grał bowiem napakowaną uczennicę Marysię). Zarówno publiczność, jak i prowadzący Marcin Wójcik z Robertem Górskim, pokładali się ze śmiechu (czego nie widać było w telewizji), ale na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie. 🙂 Od czasu do czasu spontaniczność brała górę nad zaplanowanym scenariuszem całego wydarzenia. Kiedy brzmiała piosenka Katarzyny Zielińskiej, traktująca o byciu starą panną, panowie prowadzący zamarkowali pocałunek, by schronić się przed gestami piosenkarki. Po chwili, gdy zabrzmiała cisza, z trybun usłyszeć można było pojedyncze okrzyki „Gorzko! Gorzko!”. Marcin i Robert musieli zatem powtórzyć pocałunek, nie przejmując się faktem, że widzą ich na żywo miliony ludzi w całej Polsce. 😉 Z pozytywnej strony zaprezentowała się także lokalna Szarpanina (tegoroczni laureaci „Złotych Iren” w kategorii Odkrycie Roku), prezentując kilka skeczy, w tym sąd po cięciach finansowych oraz przejście graniczne z Niemcami kilka lat wstecz. Nie zabrakło aluzji do słynnego paprykarza szczecińskiego oraz do lokalnej inicjatywy władz o nazwie Floating Garden, przyrównanej do panującej od kilku dni w Szczecinie deszczowej aury. Największym przekrętem Średniowiecza okazały się z kolei Wały Chrobrego. 😉 Prawdziwe szaleństwo zapanowało na zakończenie kabaretonu – podczas wspólnie śpiewanej piosenki finałowej, niejedna piłka plażowa poleciała w stronę trybun, a dmuchane materace fruwały nieprzerwanie po scenie. Kabaretowy Klub Dwójki – r. w Szczecinie – galeria zdjęć! Reasumując, było to niezwykłe wydarzenie pełne zdrowej dawki humoru i nieprzewidywalnych sytuacji scenicznych, które z pewnością rozbawiły setki osób zgromadzonych w Teatrze Letnim oraz miliony przed telewizorami. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli znowu gościć Kabaretowy Klub Dwójki w Szczecinie. 🙂 V-12/Tropyx Szczecin, r.

kabaret nauczyciel na kacu