W przykładzie pan Jan wystosował do pana Krzysztofa wezwanie do zapłaty, zatem ta okoliczność powinna zostać w pozwie wykazana. Dodatkowe wymagania pozwu w postępowaniu gospodarczym Postępowanie gospodarcze zostało wprowadzone do Kodeksu postępowania cywilnego 4 lipca 2019 roku ustawą o zmianie przepisów ustawy Kodeks postępowania Podobne wątki na Forum Prawnym: Wątek § Abonament RTV - wezwanie do zapłaty (odpowiedzi: 1) Witam, Moja mama otrzymała wezwanie do zapłaty z tytułu niezapłaconego abonamentu RTV. Z tego co udało mi się ustalić osoby powyżej 60 roku życia Od jakiegoś czasu obywatele naszego uczciwego państwa zasypywani są wezwaniami do zapłaty zaległego od 2009 r. abonamentu RTV. Takie upomnienie – wezwanie opiewa na kwotę blisko 1400 złotych ( wraz z odsetkami ). Przeważnie upomniany – wezwany obywatel naszego uczciwego państwa uiszcza żądaną kwotę w okienku pocztowym. Podobne wątki na Forum Prawnym: Wątek § Abonament RTV zajęcie wynagrodzenia (odpowiedzi: 2) W maju 2018 otrzymałam upomnienie wzywające do zapłaty abonamentu radiowo telewizyjnego za okres 2013-2018. Kwota ponad 1300 złotych, Grzecznie Skargę do WSA wnosi się (w dwóch egzemplarzach - art. 47 ww. ustawy) w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wniesienia tego wezwania (art. 53 § 2 ww. ustawy). Wezwanie do zapłaty to pismo, które ma skłonić dłużnika do zapłacie należności. Możemy wyróżnić trzy rodzaje wezwań do zapłaty. Pierwszy rozumiany jako zdarzenie powodujące wymagalność świadczenia. Drugi to pismo, które kierujemy do niepłacącego kontrahenta, gdy wierzyciel może żądać jego spełnienia, ale dłużnik . Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! djzaq 04 Nov 2014 09:52 35988 #31 04 Nov 2014 09:52 baczek007 baczek007 Level 23 #31 04 Nov 2014 09:52 Piractwo jest sprawą karną nie cywilną. E-sąd nie ma tutaj zastosowania. Wysłane pismo to propozycja ugody w sprawie karnej i nie jest podstawą do wydania nakazu zapłaty. Dopiero jak sąd uzna winnym, to można ścigać gościa za odszkodowanie za poniesione straty. A tu Link do artykułu na DI #32 04 Nov 2014 10:58 jarrod jarrod Level 22 #32 04 Nov 2014 10:58 djzaq wrote: Witajcie:) jakis podany nr ip który po wklepaniu pokazuje Hiszpania Madryt i data. Kolega ma neostradę? Bo tak wynika po sprawdzeniu tego ip Quote: IP : Host : Country : Poland #33 04 Nov 2014 11:21 woodpecker woodpecker Level 14 #33 04 Nov 2014 11:21 @baczek007: Dzięki za link. Po przejściach z sądami jestem ostrożny. Teraz pomocy nie szukam w sieci tylko w razie wątpliwości od razu idę do prawnika. Copyright trolling nie jest tylko polską domeną. Dwa tygodnie temu znajoma, mieszkająca w Niemczech, dostała podobne pismo od niemieckiej kancelarii prawnej. Też wskazany jest nr IP i nazwa ściąganego pliku. Ugoda jest na 800 euro. Poszła do prawnika i czeka na rozwiązanie sprawy. Helpful post #34 04 Nov 2014 11:34 Novile Novile Level 34 Helpful post #34 04 Nov 2014 11:34 djzaq wrote: najlepiej śmieszy mnie IP Hiszpania Sevila :xryt Taki jesteś tym rozbawiony? No to popatrz na prosty tester : inetnum: - netname: NEOSTRADA-ADSL descr: Neostrada Plus descr: Katowice country: PL remarks: ! - ! - ! - ! - ! - ! remarks: Contact to ABUSE TP : remarks: abuse(malpa) remarks: ! - ! - ! - ! - ! - ! admin-c: TPHTtech-c: HT2189-RIPE status: ASSIGNED PA mnt-by: TPNET source: RIPE # Filtered Uważasz że trudno to namierzyć? Poza tym pamiętajcie sieć torrent to inaczej "p2p" czyli "peer to peer".Zatem jest to bezpośrednia wymiana plików od "peera" do "peera" czyli od IP do IP się widzą wzajemnie w tabeli klienta Bitorrent. Jedyną formą zabezpieczenia i ukrycia swojego IP w przypadku udostępniania plików tym sposobem jest komputer czyli konsola Shella. I tak to robią najwięksi piraci i IP wygląda jak opis produktu w hipermarkecie w języku Chińskim. Wiem coś o tym bo sam "zęby na tym zdarłem". Co do płacenia itp. Nic nie płać. Nawet jak ci udowodnią ze to ty udostępniłeś plik ( a to ciężko udowodnić jest) to powiedz że to plik z filmu( bo widać rozszerzenie .avi) z twoich urodzin. Nikt nie jest w stanie ci zabronić nazwania pliku "Drogówka". Np. robiłeś sobie party przy drodze na działkę . Pamiętaj w Polsce pobieranie plików w sieci jest legalne. Jedynie udostępnianie jest nielegalne, protokół Bitorrent jest tak zrobiony, że jednocześnie pobierając udostępniasz, ale ty nie musisz o tym wiedzieć, bo niby skąd-to okoliczność łagodząca. A w ogóle to nie wiesz o co chodzi, jaki film? A tak de facto to w zasadzie jakim prawem ktoś ściga za udostępnianie filmów w postaci plików czy to DivX czy RMVB czy innych. Owszem jak ktoś udostępnia w DVD, to rozumiem jest to piractwo , ale przetworzone (rippowane) pliki to już jest w tym zero prawa. Podobnie jak ścieżka w przypadku dzwięku owszem moZe być prawo autorskie do nut czy tekstu ale nie dla producenta to właśnie producenci wynajmują te kancelarie prawnicze do molestowania ludzi. Producent produkuje towar( film, klip, itp) o określonej jakości i za to bierze "szmal". Ja za to płacę aby mieć to w takiej właśnie jakości i formie. Jak ja oglądam film w formacie RMVB to już mam gorszą jakość i żaden producent się nie podpisze i nie weźmie odpowiedzialności za moje niezadowlonie. Dlaczego jak jak zrobię format na RM-a i udostepnię to na protalu torrent to ja "obrywam" i jstem wyzywany od "wujów", bo słaba jakość??? Dlaczego ludzie nie opluwają producenta filmu tylko mnie?? Zatem dlaczego mam niby wtedy płacić tantiemy, skoro to już nie jest czysty produkt producenta! Jak zatem potraktować filny z lektorem syntetycznym??Albo z napisami??Przecież producent takiego filmu nie wyprodukował go z lektorem IVO czy napisami to co mam mu tylko 70% zapłacić tantiemów??? Podonie jak sobie zbuduję wychodek za domem i dam w drzwi klamkę z Mercedesa to co za dwa dni mi przyjadą z koncernu "Merca" z zarzutami za bezpodstawną modyfikację ich modelu auta z któego pochodzi owa klamka? A może zażądają praw autorskich konstrukotora do tej klamki i opłaty za użycie jej w moim projekcie?? Na koniec Epilog: Pamiętajmy- w Polsce obowiązuje zasada "Domniemania niewinności" ,czyli do momentu udowodnienia ci winy jesteś niewinny, a wina musi BYĆ UDOWODNIONA PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ!! #35 04 Nov 2014 14:58 User removed account User removed account User removed account #35 04 Nov 2014 14:58 djzaq wrote: Martwi mnie jedynie że w razie wizyty panów przyczepią się o inne rzeczy mp3 system itd bo wiedzą raczej że każdy polak to posiada..Masz czas zmień system na legalny lub Linuksa, usuń nielegalne oprogramowanie. KOCUREK1970 wrote: Ich interesuje TYLKO i WYŁĄCZNIE ten film, resztę mają w .... Podejrzany jesteś tylko o ten film, na resztę nie będą mieli papierów. Windows też może być "lewy", a na biurku walać się pirackie DVD i płyty z opinię biegłego informatyka sądowego, dotyczącego zabezpieczonego przez policję laptopa. Było w niej wyszczególnione całe oprogramowanie zainstalowane na laptopie w tym oprogramowanie, które zostało odinstalowane. Właściciel laptopa nie posiadał żadnych dokumentów potwierdzających nabycie licencji na to oprogramowanie, więc sprawa była oczywista, że nie było ono legalnie nabyte. O ile dobrze pamiętam to też zaczęło się od udostępnienia pewnego programu w sieci. KOCUREK1970 wrote: Jeśli już przyjdą do domu, to na rozmowę, sprzętu NIE zabierają od razu, to będzie luźna rozmowa, kilka poczekają kilka tygodni, aż osoba podejrzewana pozbędzie się nielegalnego oprogramowania i obciążających ją dowodów. #36 04 Nov 2014 15:36 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #36 04 Nov 2014 15:36 Jeśli nie ma doniesienia na policję, że coś "przeskrobałeś", to policji to nie interesuje co robisz. To co policja znajdzie na HDD komputera, a NIE jest objęte śledztwem, jest pomijane, bo nie w tej materii toczy się śledztwo. Co do drugiej kwestii - z relacji "świadka" w tej sprawie wiem, że policjant przyszedł, zadał kilka pytań i poszedł. A "świadek" nawet usłyszał od niego, że tych spraw maja setki, i nie są w stanie tego przerobić..... - mija 3 miesiąc i "świadek" nie był nigdzie wzywany. Proszę pamiętać, że postepowanie policji toczy się "w sprawie", a nie przeciwko komuś, dowodów policja, oprócz IP nie ma żadnych, a bez przyznania się "świadka" to dłuuuga droga, by kogoś "udu..ć". Zresztą, jak ktoś słusznie zauważył, to propozycja ugody, kierowana do danej osoby - a więc już ktoś stwierdził, że bez wyroku sądowego uznał kogoś za winnego i żąda kasy. Można na tej podstawie (bo nikt jeszcze w Polsce za to skazany nie został), też złożyć na policję doniesienie o próbie wyłudzenia kasy. Skąd mogę mieć pewność, że ta kancelaria istnieje i jest wpisana gdzie trzeba - papier wszystko przyjmie. Ja też mogę pójść do adwokata, i wysłać komuś pismo, ze ma mi zapłacić 500 zł, bo w poniedziałek roku, taki to a taki samochód stał na moim miejscu parkingowym (na jego zakup posiadam papiery, a samochód miał nr rejestracyjny ABC-123456), czym naraził mnie na straty, bo musiałem zaparkować na innym płatnym miejscu - to dokładnie to samo. Jak kancelaria wyliczyła, że to jest 470 zł, na podstawie czego - kapelusza, to niech udowodnią, że ponieśli FAKTYCZNIE takie straty, a nie pierniczenie o Chopinie, to może zamiast 470 zł, niech żądają 10 tyś zł. Wyliczenia poproszę. W innym wypadku, moja ugoda to 10 miesięcy po 50 zł - tyle wam zapłacę, jeśli wyjdę z sądu jako winny. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #38 04 Nov 2014 18:18 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #38 04 Nov 2014 18:18 Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #39 04 Nov 2014 18:44 smario11 smario11 Level 31 #39 04 Nov 2014 18:44 Jak bylo poleconym listem to nie mozesz tego olac. Odpisujesz tez poleconym ze zaszla pomylka i jak sa tak pewni to sprawe do sadu. Brak odpowiedzi na takie pismo to przyznanie sie do winy. Bardziej mnie ciekawi skad mieli Twoje dane. Jedynie losowo mogli wyslac. Po pierwsze operator nie ma prawa podac danych osobowych nikomu. Jedynie na wniosek prokuratury badz sadu. Policjant moze tylko chciec i na tym sie konczy. Jesli operator wydal dane policji to zrobil to bezprawnie i mozna go skarzyc na podstawie ochrony o dane osobowe. Jak bede w domu przed kompem to wiecej napisze. Widze ze duzo teorii dziwnych jest poczynajac od adresow ip po kwestie prawne. Nie moze byc tak ze ip bylo hiszpanskie a teraz ktos z polski je ma. Doczytac prosze o co chodzi z adresami ip #40 04 Nov 2014 18:57 User removed account User removed account User removed account #40 04 Nov 2014 18:57 KOCUREK1970 wrote: Jeśli nie ma doniesienia na policję, że coś "przeskrobałeś", to policji to nie interesuje co robisz. Takie doniesienie zapewne złożyła kancelaria adwokacka. Jest ono potrzebne w ustaleniu danych personalnych osoby, która pobrała film. Danych tych nie może uzyskać bezpośrednio kancelaria adwokacka, więc składa zawiadomienie w prokuraturze. Gdy dane osoby która pobrała film są już ustalone przez prokuraturę, to kancelaria reprezentująca pokrzywdzonego czyli producenta filmu zwraca się do tej osoby z propozycją "ugody". Oczywiście prokuratura może zlecić wykonanie pewnych czynności policji, więc można się spodziewać wezwania. KOCUREK1970 wrote: To co policja znajdzie na HDD komputera, a NIE jest objęte śledztwem, jest pomijane, bo nie w tej materii toczy się śledztwo. To jest tylko pobożne życzenie. Jak znajdą na dysku komputera tzw. twardą pornografię to też powiedzą, nas to nie obchodzi szukamy tylko pliku z filmem "Drogówka"? #41 04 Nov 2014 19:15 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #41 04 Nov 2014 19:15 Christophorus wrote: Takie doniesienie zapewne złożyła kancelaria adwokacka. Jest ono potrzebne w ustaleniu danych personalnych osoby, która pobrała film. Danych tych nie może uzyskać bezpośrednio kancelaria adwokacka, więc składa zawiadomienie w prokuraturze. Gdy dane osoby która pobrała film są już ustalone przez prokuraturę, to kancelaria reprezentująca pokrzywdzonego czyli producenta filmu zwraca się do tej osoby z propozycją "ugody". Oczywiście prokuratura może zlecić wykonanie pewnych czynności policji, więc można się spodziewać wezwania. Sam podobnie napisałem wyżej.... Christophorus wrote: To jest tylko pobożne życzenie. Jak znajdą na dysku komputera tzw. twardą pornografię to też powiedzą, nas to nie obchodzi szukamy tylko pliku z filmem "Drogówka"? Życzenia tu nic nie mają do tego. Oczywiście, że nic z tym nie zrobią, jeśli to nie stanowi sedna sprawy z którą "przyszli". Myślisz, ze policjant, prokurator będzie analizował zebrany materiał, który nie dotyczy sprawy, opisywał to w aktach, tracił na to czas, a adwokat drugiej strony to z łatwością "obali", że "to nie jest dowód w rzeczonej sprawie". To, że ktoś to ma na dysku, nie jest przestępstwem - może sobie to ściągnąć z netu. NIE WOLNO mu tego "podać" dalej przez sieć. Gdyby to było nielegalne, to wszystkie kioski Ruchu powinny już być od 25 lat zamknięte na blachę. Mieć sobie możesz, bylebyś to miał tylko dla siebie, u siebie i nie było śladu w sieci, że to komuś "dałeś". Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #42 04 Nov 2014 20:15 User removed account User removed account User removed account #42 04 Nov 2014 20:15 KOCUREK1970 wrote: Myślisz, ze policjant, prokurator będzie analizował zebrany materiał, który nie dotyczy sprawy, opisywał to w aktach, tracił na to czas, a adwokat drugiej strony to z łatwością "obali", że "to nie jest dowód w rzeczonej sprawie". Po prostu wyłączą materiały do odrębnego postępowania. #43 04 Nov 2014 21:01 vodiczka vodiczka Level 43 #43 04 Nov 2014 21:01 woodpecker wrote: Nikt nie zapytał założyciela wątku czy wezwanie przyszło listem zwykłym czy poleconym. Nikt również nie zapytał założyciela wątku czy jego ojciec rozpowszechniał nielegalnie film czy nie #44 04 Nov 2014 21:45 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #44 04 Nov 2014 21:45 Christophorus wrote: Po prostu wyłączą materiały do odrębnego postępowania. No kogo wniosek, miało by się inne postępowanie rozpocząć, by taki materiał dowodowy wykorzystać?. Wierzysz w to, że prokurator ot tak, sam z siebie złoży wniosek o ściganie i ukaranie takiego "delikwenta", sprawa się będzie ciągnąć miesiącami i co, wyrok w zawiasach, bo wcześniej "delikwent" nie był karany...., a koszty finansowe z tym związane (koszty przygotowania sprawy, koszty biegłych, inne ekspertyzy)niewspółmierne wielkie do wykroczenia. Nie znam prokuratora, który pozwoliłby sobie na taki manewr, rozszarpali by go za to ci "wyżej". Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #45 04 Nov 2014 22:12 djzaq djzaq Level 15 #46 04 Nov 2014 22:18 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #46 04 Nov 2014 22:18 djzaq wrote: mogłem od kogoś pobrać a udostępnić mogłem komunie kuzyna pod nazwą Drogówka Tylko, że udostępnianie miało miejsce z ich spreparowanego, do łowienia ludzi pliku torrenta, celowo wstawionego na otwarte torrenty. djzaq wrote: jak udowodnia że to akurat był ich plik Np. po sumie kontrolnej. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #47 04 Nov 2014 23:00 DriverMSG DriverMSG Admin of Computers group #47 04 Nov 2014 23:00 Dzisiaj wystarczy posiadać w domu router typu Netia Spot, by wasze IP stało się ogólnie dostępne. W/w dokument nie ma podstaw prawnych by na niego odpowiadać, a tym bardziej za coś płacić. Jakiś czas temu w Niemczech nagminnie rozsyłano wezwania do zapłaty o podobnej treści. Ci, co mieli coś na sumieniu płacili i pompowali grube pieniące w kieszenie pseudo adwokatów. Mój znajomy dostał 3 razy podobne wezwanie, w którym określono datę rzekomego przestępstwa. Dokładnie w tym okresie czasu znajomego nie było w Niemczech i miał wyłączone urządzenia sieciowe. Wiedząc o tym, pozwał kancelarie prawną i wygrał sprawę. Jak można dać komuś pieniądze za to, co na czerwono w pozwie napisał? Toż to absurd. Podejrzewać mogą nawet 30 milionów polaków! Koledzy wróćcie na ziemię. #48 04 Nov 2014 23:39 djzaq djzaq Level 15 #48 04 Nov 2014 23:39 Hmm a teraz mi przyszła taka może głupia myśl jeśli przychodzą sprawdzić a tu nie ma komputerów ani jednego bo np ktoś tylko ma internet to TV lub komórki i w sumie na smartfonie tez juz jest utorrent więc skąd wiedzą czy to było z kompa czy smartfona ? #49 04 Nov 2014 23:41 DriverMSG DriverMSG Admin of Computers group #49 04 Nov 2014 23:41 Nic nie wiedzą i nic wiedzieć nie chcą. Oni liczą na to, że ktoś ze strachu zapłaci. Reszta nieistotna. Przecież wielu z was na forum korzysta z prywatnych sieci (osiedlowe, WIFI itp), gdzie wszyscy mają to samo IP zewnętrzne. Na podstawie tego IP mogą jedynie namierzyć główny serwer/router w sieci. Na tym koniec. Swoją drogą, ciekaw jestem, ile takich wezwań miewają właściciele takich sieci. #50 05 Nov 2014 06:41 woodpecker woodpecker Level 14 #50 05 Nov 2014 06:41 djzaq list był polecony, czyli ojciec podpisywał listonoszowi odbiór. Nie było tylko kwitka dla nadawcy z potwierdzeniem. Polecam zatem gorąco wizytę u prawnika. Tego już nie można olać. Przejechałem się na olaniu tego typu pisma od firmy windykacyjnej (w sprawie, która została załatwiona z wierzycielem). Skończyło się na użeraniu się z cwaniakami w sądzie. #51 05 Nov 2014 08:58 vodiczka vodiczka Level 43 #51 05 Nov 2014 08:58 djzaq wrote: Oczywiście że mój tato nawet nie wie co to torrenty i uttorent więc nic nie udostępniał a co z tym jak ktoś wyżej wspomniał również dobrze mogłem mieć dla picu nazwany byle jaki plki .mkv nazwany Drogówka jak udowodnia że to akurat był ich pobieranie jest legalne to mogłem od kogoś pobrać a udostępnić mogłem komunie kuzyna pod nazwą Drogówka Czy mam rozumieć, że naruszałeś prawo na konto tatusia? Kiedyś skończyłoby się na pouczeniu ojca i przetrzepanie skóry synowi, teraz: woodpecker wrote: Tego już nie można olać. Przejechałem się na olaniu tego typu pisma od firmy windykacyjnej (w sprawie, która została załatwiona z wierzycielem). Skończyło się na użeraniu się z cwaniakami w sądzie. #52 05 Nov 2014 10:10 djzaq djzaq Level 15 #53 05 Nov 2014 11:15 MarkosX MarkosX Level 13 #53 05 Nov 2014 11:15 Prawidłowo to się robi tak, że przychodzi policja z nakazem i zabierają komputer do ekspertyzy. Muszą znaleźć pobrany plik na kompie i wtedy dopiero jest dowód. Bo musiałeś pobrać plik, żeby go rozpowszechniać, no chyba, że wystarczy pobranie kilku kilobajtów i udostępnienie tych kilku kilobajtów, ale to już naciągane mocno jest. Do tego dochodzi fakt, że na piśmie jest plik z rozszerzeniem .rar, a więc jest to archiwum RAR, więc mogło tam być spakowane cokolwiek. Najlepsza opcja to nic nie płacić, nie odpisywać na nic i zaszyfrować dysk w Windows 8 Bitlockerem a jak inny system to np. Truecrypt. Jak przyjdą panowie polucjani i zabiorą kompa to nic nie znajdą. Dodam jeszcze, że przy szukaniu owego pliku panowie polucjanci przy okazji zawsze sprawdzają legalność Windowsa i pakietu Office jeśli takowy jest zainstalowany - jeśli mamy piraty to jesteśmy w czarnej du***. #54 05 Nov 2014 12:59 Ture11 Ture11 Level 38 #54 05 Nov 2014 12:59 A wiecie, że po wpisaniu telefonu z tego dokumentu do googla wyskoczyły mi namiary na niejaką Annę Łuczak...? A właściwie na to samo biuro czy kancelarię, nie wiem jak to się tam nazywa... #55 05 Nov 2014 15:16 bonanza bonanza Power inverters specialist #55 05 Nov 2014 15:16 Christophorus wrote: Jak znajdą na dysku komputera tzw. twardą pornografię to też powiedzą, nas to nie obchodzi szukamy tylko pliku z filmem "Drogówka"? Nie siedzę w temacie, ale jak mam na komputerze chyży rój w cichej lipie, to byłoby to karalne? O ile oczywiście nie naruszę praw Hollywoodu? Córka kiedyś miała wezwanie od Pobieraczka, gdy się mi przyznała, to najpierw dostała opl, a potem - gdy powiedziała, że zarejestrowała się jako Ania Zielonka, to zaliczyła pochwałę za rozsądek. Mogła mieć przecież taką koleżankę, która mogła nasz dom odwiedzić i coś sobie klikać na fejsbuku, córka nie musi też wiedzieć, gdzie ona mieszka, mogła wyjechać do innego miasta... Komputer nie popełnia przestępstwa, jeśli nie znajdą pliku, to przecież córka nie może odpowiadać za przestępstwo Ani Zielonki, o którym nawet nie wiedziała... Chyba, że tak, jak przy fotoradarach: mandat bez punktów? #56 05 Nov 2014 15:56 DriverMSG DriverMSG Admin of Computers group #56 05 Nov 2014 15:56 Ture11 wrote: A wiecie, że po wpisaniu telefonu z tego dokumentu do googla wyskoczyły mi namiary na niejaką Annę Łuczak...? A właściwie na to samo biuro czy kancelarię, nie wiem jak to się tam nazywa... Przeczytaj dokładnie treść - link z postu 31. #57 05 Nov 2014 17:04 User removed account User removed account User removed account #57 05 Nov 2014 17:04 bonanza wrote: Nie siedzę w temacie, ale jak mam na komputerze chyży rój w cichej lipie, to byłoby to karalne?Jak już wcześniej pisałem znam przypadek, gdzie pewna osoba wpadła na udostępnieniu programu Auto CAD w internecie. Policja zabrała tej osobie laptopa to ekspertyzy przez biegłego informatyka sądowego. Opinia zawierała pełną listę programów jakie były wcześniej i aktualnie zainstalowane. Okazało się, że niemal wszystkie z tych programów były użytkowane bez licencji. Chłopak złapał zarzuty nie tylko za Auto CAD'a, ale i pozostałe programy. Więc nie ma co liczyć, że jak policja zabezpieczy komputer to będzie ich interesował tylko jeden określony plik. KOCUREK1970 wrote: No kogo wniosek, miało by się inne postępowanie rozpocząć, by taki materiał dowodowy wykorzystać?. Wierzysz w to, że prokurator ot tak, sam z siebie złoży wniosek o ściganie i ukaranie takiego "delikwenta", sprawa się będzie ciągnąć miesiącami i co, wyrok w zawiasach, bo wcześniej "delikwent" nie był karany...., a koszty finansowe z tym związane (koszty przygotowania sprawy, koszty biegłych, inne ekspertyzy)niewspółmierne wielkie do najczęściej prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Żaden policjant nie zaryzykuje "niedopełnienia obowiązków służbowych" bo w porównaniu do prokuratora nie jest "nietykalny" i jak coś pominie to później mogą wyniknąć z tego poważne konsekwencje dla niego. Także postępowanie wcale nie musi być przewlekłe i kosztowne. Za obietnicę niższej kary i możliwość dobrowolnego poddania się karze, delikwent się przyznaje i jego sprawa może być zakończona szybko bez dodatkowych kosztów. Wracając do tematu w bieżącym numerze (12/2014) magazynu komputerowego "Chip" na szóstej stronie znajduje się artykuł "Copyright trolling czyli obława na piratów" dotyczący zagadnień poruszanych w tym temacie. Autor tematu może pozyskać nieco więcej informacji w tym zakresie kupując wspomniany magazyn komputerowy. Oczywiście artykuł ten nie zastąpi wizyty u prawnika. #58 05 Nov 2014 17:28 marcin55246 marcin55246 Level 25 #58 05 Nov 2014 17:28 Skoro to jest trefne wezwanie do zapłaty i o tym się trąbi w internecie to po prostu to olej. Ja miałem wezwanie do zapłaty z pobieraczka jakieś 3 lata temu, poszukałem w internecie info na ten temat a jak znalazłem to co chciałem, to już wiedziałem, że coś kręcą i kasy im nie dam, jak dotąd nic mi nie zrobili. Z resztą mogłem ich sam podać do sądu bo chciałem sobie ściągnąć "nielegalny" plik z ich strony. Za dużo zabawy bym z tym miał. #59 05 Nov 2014 17:52 krru krru Level 33 #59 05 Nov 2014 17:52 Christophorus wrote: Jak już wcześniej pisałem znam przypadek, gdzie pewna osoba wpadła na udostępnieniu programu Auto CAD w internecie. Policja zabrała tej osobie laptopa to ekspertyzy przez biegłego informatyka sądowego. Opinia zawierała pełną listę programów jakie były wcześniej i aktualnie zainstalowane. Okazało się, że niemal wszystkie z tych programów były użytkowane bez licencji. Chłopak złapał zarzuty nie tylko za Auto CAD'a, ale i pozostałe programy. Więc nie ma co liczyć, że jak policja zabezpieczy komputer to będzie ich interesował tylko jeden określony plik. Po prostu są różne uwarunkowania prawne różnych rzeczy. Utworów nie można udostępniać, posiadać wolno, nie ważne skąd, natomiast programów komputerowych nie można używać/zainstalować bez licencji. Podobnie niektóre 'wybryki' są ścigane tylko na wniosek poszkodowanego, inne są ścigane z urzędu - jak policja znajdzie pornografię dziecięcą nie będzie potrzebowała zgłoszenia. #60 05 Nov 2014 18:18 bonanza bonanza Power inverters specialist #60 05 Nov 2014 18:18 A ze zwierzątkami? Bo dorosłą ludzką pornografię to oficjalnie na stacji benzynowej można kupić, a ktoś tu straszył karami. No chyba, że straszący sam nie ma jeszcze 16 lat, to jest to dla niego rzeczywiście zabronione. Witam. Przy zakupie działki budowlanej sprzedający naliczył nam Vat ponieważ był vatowcem. Nastepnie zwrócił się do Urzędu Skarbowego o jego zwrot jako nienalezny. Urząd Skarbowy zwrócił sprzedającemu wpłacony vat jako nienalezny. Chcemy zwrócić się do sprzedającego o zwrot vatu, który naliczył nam przy kupnie działki, a którego dostał zwrot. Pytanie moje brzmi: co powinno zawierać wezwanie do zapłaty skierowane do sprzedającego? Czy w tym wezwaniu możemy żądać równiez odsetek, a jeżeli tak to jakich ( ustawowych, podatkowych czy inhych) i od jakiego momentu możemy ich żądać? Czy jeżeli nie uiści żadanej przez nas kwoty dobrowolnie w ciagu podanego terminu w wezwaniu ( 14 dni) to pozew do sądu trzeba składać na odpowiednim druklu? Czekam na pomoc. Pozdrawiam pamietam akcje anonymous blokowania tej stronki ostatnio a co do niej to żenada totalna wiele ludzi się na to nabrała i dostaje takie papiery toaletowe wystarczy wejść na byle jakąstronkę i znajdzie sięcoś na ten temat , raz w biłem na tąstronkęale na szczęście przeczytałem cały regulamin i inne małe druczki i zrezygnowałem . cytat z jednej ze stronek: Proponuję pismo, o wklejonej poniżej treści (uprzednio kopiując, żeby mieć egzemplarz dla siebie), wysyłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, na adres: Eller Service 80-350 Gdańsk ul. Chłopska 72 Następnie, na wszelki wypadek, potwierdzenie nadania przypiąć do kopii pisma i to samo zrobić z potwierdzeniem odbioru, kiedy przyjdzie do Pani. Podejrzewam, że treść wklejona poniżej nie jest doskonała, ale poskutkowało w przypadku koleżanki, dla której to pisałem. Proponowana treść pisma: Odstąpienie od umowy Powołując się na art. 10 ust. 2 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, niniejszym odstępuję od umowy o świadczenie usług Usenet, zawartej z Eller Service S. C., dnia xx xx 2010r. z komputera o adresie IP ………………. (jesli nie zna Pani swojego IP na pewno był w mailach od "pobieraczka") Pragnę przypomnieć, iż w związku z brakiem pisemnego potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, termin, w którym przysługuje mi prawo do odstąpienia od umowy wynosi trzy miesiące i liczy się od dnia zawarcia umowy. Odstępując od umowy, zwracam się z wnioskiem o zaprzestanie przetwarzania moich danych osobowych oraz całkowite usunięcie danych ze zbioru danych firmy Eller Service (podstawa prawna: art. 32 ust. 1 pkt 6 w związku z art. 35 pkt 1 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych). Z poważaniem no i stronka jest wyłączona albo anonymous dalej ją blokują;] Edytowane 27 Września 2012 przez Sakret szika / 2011-04-26 14:50 Obserwuj wątek + popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia dostałam kolejne wezwanie do zapłaty mandatu za jazdę bez biletu, zaznaczone jest że kolejne będzie wiązało się z wpisem do rejestru dłużników, myślicie że faktycznie zostanę tam wpisana? z jakimi konsekwencjami może się to wiązać?

wezwanie do zapłaty rtv forum