Sprawdź, jak sprawdzić hasło do Wi-Fi na komputerze, telefonie i routerze! Sprawdzamy hasło do WiFi na routerze Za najłatwiejszą metodę weryfikacji hasła do WiFi jest uznawana ta, opierająca się na sprawdzeniu go na routerze, który obsługuje bezprzewodową sieć, do której chcemy się przyłączyć. W sekcji „Bezpieczeństwo” znajdź „Twoje urządzenia” i kliknij Zarządzaj urządzeniami. Wybierz utracony telefon, tablet lub Chromebooka. Zobaczysz, kiedy urządzenie było ostatnio używane, oraz ostatnie miasto, w którym się znajdowało. Obok opcji „Dostęp do konta” kliknij Wyloguj się. Postępuj zgodnie z instrukcjami Niektóre telefony komórkowe wymagają hasła, aby uzyskać dostęp do pewnych bezpiecznych lub dodatkowych funkcji. Zazwyczaj hasło ustawia się przy zakupie telefonu komórkowego. Ale czasami możesz zapomnieć hasła telefonu komórkowego i być może nie zapisałeś go gdzie indziej jako kopii zapasowej. W jaki sposób sprawdzić hasło do Wi-Fi na Androidzie? Tutaj niestety mam dla was smutną wiadomość, ponieważ w przypadku telefonó z Androidem nie ma urządzenia, które po prostu "wyświetli nam hasło do Wi-Fi". Jeżeli więc chcemy podłączyć do sieci komputer, musimy to hasło znaleźć sobie sami. Jak sprawdzić hasło do wifi na telefonie ? W tym odcinku dowiesz się jak odczytać haslo do wifi na telefonu z systemem Android. 🔔 SUBSKRYBUJ BY NIE PRZEGAPI Młodzieżowa ALPHA - jedyne takie miejsce, gdzie kot nagle staje się motylem :D Inaczej mówiąc, prezentujemy przebieg naszego "głuchego telefonu". . Większość z nas w młodości bawiła się w grę w głuchy telefon. Ta gra polega na tym, że jedna osoba mówi na ucho drugiej, a ta ma to przekazać dalej, jednak bez możliwości korekty, czy upewnienia się, czy dobrze usłyszała. Komunikacja jest tu zawsze jednokierunkowa. Zabawa polega na tym, aby porównać komunikat, jaki został „wpuszczony” w system z tym, który pojawił się na końcu. A te najczęściej odbiegają od siebie fundamentalnie, pierwsza osoba powiedziała zupełnie co innego, niż usłyszała ta na końcu. Zabawa jest przednia, niestety dorastając wszyscy o niej zapominamy. A tak przecież wygląda sprzedaż przez Internet. Tylko nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, czy jeszcze bardziej nie uświadamiają sobie, jak bardzo korzystają w komunikatów klientów w sprzedaży tradycyjnej. W świecie naziemnym wszyscy się bowiem przyzwyczaili do „aktywnego” uczestnictwa klientów w procesie zakupowym. I czynią z tego uczestnictwa praktyczny i codzienny użytek, nawet o tym nie wiedząc. Przykłady komunikatów wysyłanych przez klienta, które uwzględnia sprzedający. Najczęściej nieświadomie i w nie uporządkowany sposób. Celowo nie umieściłem na tej liście różnych „powiedz nam, co o nas myślisz”, przycisków „jak oceniasz obsługę” czy wyników badania „tajemniczego klienta”. Gdyż to źródła uświadomione, a wbrew pozorom wcale nie najważniejsze i to nie one przyczyniają się do poprawy organizacji. Odpowiadają na nie tylko klienci określonego rodzaju, zdesperowani, a opisywane sytuacje są wypaczeniem codziennej rzeczywis tości. Są też próbą budowania obrazów rzeczywis tości na podstawie zdarzeń jednostkowych. Tymczasem firma ma do dyspozycji dużo lepsze narzędzia, takie jak dane transakcyjne w postaci średniej konwersji czy średniej war tości transakcji, struktury sprzedaży czy porównania jednostek, sprzedających czy produktów. To już dane jak najbardziej statystyczne, choć rzadko wykorzystywane do celów polepszenia Konceptu Handlowego. To raczej narządzie budże towania i rozliczania, niż analizy. A szkoda, gdyż takie dane są równie dostępne w Internecie. Jeśli firma umie z nich skorzystać off-line, to równie skutecznie wykorzystać je może on-line. Komunikat zwrotny od klienta to także aktywne narzekanie, przede wszystkim w postaci różnego rodzaju reklamacji. Nie tych formalnych, na ogół rejestrowanych. To rozmowy niezadowolonych klientów, którym się jednak na ogół nie chce złożyć formalnej reklamacji. Ale też obserwacja klientów w punkcie sprzedaży, informacje od załogi, kierowników placówek, znajomych. Wykorzystywanie takich sygnałów to rzadko proces sformalizowany (a szkoda), ale zawsze realny i faktyczny. I praktycznie każda organizacja to robi w jakimś s topniu. Tymczasem w Internecie brakuje tych oczywistych dla wychowanych na sawannie myśliwych znaków. Tu trzeba nauczyć się czytać tropy. Tu jednak pada więcej śniegu i tropy są wyraźniejsze. Jak czytać tropy? W jaki sposób klienci on-line komunikują się z wirtualnym sprzedającym? Co do zasady, robią to inaczej niż robią to w świecie naziemnym. Jest tu dużo mniej interakcji, a dużo więcej sygnałów „niewerbalnych”. To efekt specyfiki środowiska – on-line bardzo łatwo jest wyjść bez słowa, dużo też łatwiej zmienić sprzedawcę na innego bez konsekwencji i wysiłku. Można też wcale nie wejść, a on-line to już jest sygnał. Tymczasem off-line to najczęściej kwestia odległości, wcale nie niskiej oceny Konceptu czy jego poszczególnych elementów. Więc zamiast komunikować, konsumenci raczej opuszczają bez słowa. Albo wcale nie wchodzą. W s tosunku do świata B&M Internet ma jedną niewątpliwą przewagę. Pozwala śledzić nie tylko transakcje, ale także zachowania klientów, na poziomie ich ruchu na stronie. Można badać, miedzy jakimi stronami migrują klienci, skąd wychodzą, a gdzie przychodzą. To unikalna wiedza i sprzedający w świecie naziemnym wiele by dali za je posiadanie. Niestety, nie mieli do niej dostępu i o ile nauczyli się czytać sygnały niewerbalne, to nie czytają z ruchu. Tym samym nie zabrali tej wiedzy ze sobą do on-line. Szkoda, gdyż nowi gracze, czys to interne towi, nie wiedzą, jak mogą wykorzystać tropy, choć oni akurat potrafią dobrze je czytać. Pojawia się pat, ci, którzy doceniają wagę tropów, jakie pozostawia za sobą odwiedzający stronę WWW, nie umieją ich czytać. A ci, którzy robią to bez trudu, nie wiedzą, jak je wykorzystać. Jak wykorzystać topy? Najlepiej do sterowania sprzedażą. Czasem też do poprawy Konceptu Handlowego, najczęściej na poziomie Konceptu Sprzedażowego (część Konceptu Handlowego bezpośrednio dostępna dla klienta końcowego), częs to asortymentu. Sterowanie sprzedażą. Poprawa Konceptu. Poprawa asortymentu. Uwaga. „Web usability”. Dobrym przykładem jest robiące karierę „web usability”. To badanie efektywności strony interne towej firmy pod względem wygody klienta i zrozumienia intencji firmy. Web usability wydaje się antytezą głuchego telefonu i idealnym narzędziem słuchania. Efekt domina W słuchaniu klienta i obserwowaniu konkurencji występuje pewien element, który znacznie utrudnia dos tosowanie. Mianowicie samo słuchanie ingeruje w proces. A już w jego trakcie, jedno działanie wpływa na pozostałe. Magiczne koło wzajemnego wpływu. Inaczej to próba radzenia sobie z „głuchym telefonem” na poziomie modyfikacji zachowań. Jednak tu jedna zmiana wpływa na kolejną, a Model Biznesowy firmy jest tak złożony, że na końcu i tak nie wiadomo, co wpłynęło na co. I już nawet nikt nie pamięta, co było pierwotną przyczyną i co firma chciała poprawić. Dlatego najlepszym sposobem, aby poradzić sobie z mechanizmem „głuchego telefonu” nie jest wcale badanie zachowań na poszczególnych etapach, jak robi to większość firm. To badanie skutków, które z tych zachowań wynikają. Najlepiej na poziomie magicznej formuły sprzedaży, gdyż ona pozwala widzieć bardzo dobrze mierzalną, ale całkowicie niezarządzalna sprzedaż jako przyczynowo – skutkowy ciąg zdarzeń, które teraz stają się już całkowicie operacyjne. Po skutkach go poznacie W ostatecznym rozrachunku w firmie sprzedającej nie chodzi o web usability, wygodę czy satysfakcję klienta. A raczej chodzi, ale tylko jako narzędzie. Cel jest inny. To sprzedaż. I ta sprzedaż może być większa albo mniejsza. Jeśli klient jest zadowolony i rozumie, o co chodziło firmie, to dobrze. Ale jeśli z tego tytułu ona cale więcej nie sprzedaje, to źle. Dlatego w głuchym telefonie chodzi oczywiście o słuchanie. Ale przede wszystkim chodzi o skutek. Działanie magicznej formuły z punktu widzenia głuchego telefonu. To formuła, która opisuje jak operacyjnie powstaje sprzedaż, gdyż to działanie jak najbardziej operacyjne. Uwaga. „tłumaczenie mechanizmu promocji”. Można to sobie przedstawić jako każdorazowe tłumaczenie klien towi mechanizmu promocji. Jeśli celem promocji jest przyciągnięcie go do firmy, a następnie sprzedanie mu czegoś zupełnie innego, gdyż na tym pierwszym firma zupełnie nie zarabia, to jasne wytłumaczenie je mechanizmu pogorszy skuteczność jej działania. Jeśli celem komunikacji z klientem było zachęcenie do konkretnego zakupu konkretnego produkt czy usługi, to war to mierzyć, czy został zakupiony. To znacznie ważniejsze od tego, czy klient zrozumiał. Podsumowanie Klienci mają swoje oczekiwania, konkurenci swoje działania. Na pierwsze trzeba odpowiadać, na drugie reagować. Ale świat rzeczywisty na ogół odbiega od wyobrażenia firmy o nim. I w efekcie firma próbuje reagować na coś, czego wcale nie ma, już nie ma, albo tylko jej się wydaje, że jest. To szczególnie odczuwalne w Internecie, przez swoją technologię pozbawionym naturalnych sygnałów, jakie wysyła klient do firmy. Odpowiedzi Boxi666 odpowiedział(a) o 20:35 halo zakłada pogrzebowy taksówka czeka Jezus.!kocham jednorożce! ;p blocked odpowiedział(a) o 20:43 "dzień dobry, tu wróżka Tatiana, czy chciałaby pani darmowe wróżby?" (poważnie)"Yeti mnie goni, aaa, on jest blisko, już mnie dogania, aaaaa!" ( z przerażeniem)"Ratunku rybka mi się topi, boże, co ja mam zrobić?!" ( z przerażeniem) Śmierdzą mi gacie xD będzie ubaw jak ktoś to powie... Karolina poszła do Karola po kolorowe kredki Sasza szedł suchą szosą Uważasz, że ktoś się myli? lub Osoby niesłyszące, które chcą kupić polisę ubezpieczeniową ERGO Hestii, zgłosić szkodę lub wprowadzić zmiany w polisie, mogą z dowolnego miejsca skorzystać z usługi tłumacza języka migowego za pośrednictwem strony internetowej ubezpieczyciela. Wprowadzenie obsługi w języku migowym to kolejny krok w rozwoju dialogu ubezpieczyciela z klientami. Usługa jest dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 18 dla wszystkich osób głuchych bez względu na miejsce, w którym się znajdują. Jedyny warunek to dostęp do sieci internetowej. Na specjalnej podstronie wystarczy uruchomić wideokonferencję z tłumaczem języka migowego wybierając symbol międzynarodowego znaku pomocy osobom głuchym. Po drugiej stronie tłumacz połączy się z konsultantem infolinii ERGO Hestii i zrealizuje tłumaczenie z języka migowego na język polski i odwrotnie. Połączenie z infolinią ERGO Hestii za pośrednictwem tłumacza języka migowego jest możliwe również poprzez aplikację mobilną firmy Migam. Dostawcą usługi jest firma Migam zatrudniająca wykwalifikowanych tłumaczy obu systemów komunikacji osób niesłyszących: PJM (Polski Język Migowy) oraz SJM (System Językowo-Migowy). Tłumacze obsługujący klientów są także przygotowani do tłumaczenia terminów ubezpieczeniowych. – W ERGO Hestii rozumiemy, jak w sposób przyjazny i odpowiedzialny ubezpieczać klientów. Dlatego stawiamy na dialog ze wszystkimi. Chcąc zapewnić pełną dostępności oferty, nasze usługi projektujemy w sposób uniwersalny, dostosowując je do potrzeb różnych grup społecznych, osób z niepełnosprawnością. Jednym z efektów takiego myślenia jest wprowadzenie obsługi w języku migowym – wyjaśnia Mikołaj Kunica, dyrektor Biura Komunikacji ERGO Hestii. To nie koniec usprawnień w tym obszarze. W styczniu tego roku we współpracy z Fundacją Integralia przeprowadzony został audyt dostosowania firmy do potrzeb osób niepełnosprawnych. Weryfikowaliśmy możliwości kontaktów z firmą, rozwiązań architektonicznych, kompetencji pracowników czy materiałów reklamowych. W najbliższych miesiącach będziemy koncentrować się na wdrożeniu zaleceń po audycie, aby jeszcze lepiej być gotowym na zatrudnianie osób niepełnosprawnych oraz współpracę z takimi klientami – dodaje Mikołaj Kunica. W Polsce żyje ponad 470 tys. osób niesłyszących, a język migowy ma odmienną od języka polskiego składnię i gramatykę. Polszczyzna jest dla głuchego zawsze drugim językiem – językiem obcym, dlatego osoby głuche mają trudności z jednoznacznym zrozumieniem słowa pisanego. Wprowadzenie usługi tłumacza języka migowego on-line jest znaczącym udogodnieniem dla społeczności głuchych, uławiającym im komunikację ze światem zewnętrznym oraz dostęp do usług dotąd dla nich ograniczonych. źródło: ERGO Hestia Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z Więcej noun masculine rozmowa telefoniczna, podczas której dzwoniący milczy lub rozłącza się zaraz po odebraniu jej przez odbierającego tłumaczenia głuchy telefon Dodaj stille Post feminine Może póżniej zagramy w głuchy telefon i butelkę. Danach können wir dann Stille Post und Flaschendrehen spielen. tote Leitung Mówisz do głuchego telefonu, Charlie. Sie reden in eine tote Leitung. Jak mogłam w ogóle pomyśleć, że to on jest autorem głuchych telefonów albo że wysłał tamten anonim? Wie hatte ich nur auf die Idee kommen können, daß er für die Anrufe oder die anonyme Nachricht verantwortlich war? Literature Gramy w głuchy telefon, czy co? Sind wir auf einer Flüsterparty? Żona Kowalskiego twierdzi, że odbierała w domu głuche telefony. Kowalskis Frau sagt, dass Sie ständig Anrufe erhält bei denen gleich wieder aufgelegt wird. Nieco po siódmej głuche telefony ustały, a ja na godzinkę zdołałem się zdrzemnąć. Kurz nach sieben hörte das Telefonklingeln auf, so dass ich eine Stunde Schlaf fand. Literature Teraz już niemal codziennie zdarzały się głuche telefony. Fast jeden Tag bekamen wir jetzt diese seltsamen Anrufe. Literature Odłożyła słuchawkę. – I powodzenia – powiedziałem do głuchego telefonu. Gute Nacht.« Sie unterbrach die Verbindung. »Und viel Glück«, sagte ich in die tote Leitung. Literature - Czy było więcej takich... głuchych telefonów? « »Hast du noch mehr... stumme Anrufe gehabt? Literature Zawsze są to głuche telefony, cisza po drugiej stronie słuchawki przeraża bardziej niż słowa. Niemand sagt etwas, aber die Stille am anderen Ende der Leitung ist schlimmer als Worte. Literature Miałem dziś trzy głuche telefony od niej Drei Anrufe von ihr heute, dreimal aufgelegt. Dobry Boże, to jak gra w głuchy telefon. Mein Gott, das ist wie ein Spiel am Prinzessinnentelefon. Kerstin nie wierzyła, aby miał coś wspólnego z anonimami i głuchymi telefonami. Kerstin hatte es schließlich für unwahrscheinlich gehalten, dass er etwas mit den Briefen und Anrufen zu tun hatte. Literature Może póżniej zagramy w głuchy telefon i butelkę. Danach können wir dann Stille Post und Flaschendrehen spielen. Spodziewam się ty nie robisz głuchych telefonów. Ich hoffe, es stört Sie nicht, dass ich anrufe. Na resztę nocy Burr został przy swoim biurku przed głuchymi telefonami. Den Rest der Nacht verbrachte Burr vor den stummen Telefonen an seinem Schreibtisch. Literature Joakim siedział z głuchym telefonem przy uchu i gapił się na pusty parking. Joakim saß mit dem stummen Telefon am Ohr und starrte hinaus auf den verwaisten Parkplatz. Literature Głuche telefony skończyły się w noc egzekucji Waddella, od tego czasu o nich nie myślałam. Nach Waddells Hinrichtung hatten die Anrufe aufgehört, und ich hatte sie inzwischen völlig vergessen. Literature Były głuche telefony, ale zakładałam, że to jego dziewczyny. Manchmal wurde aufgelegt, aber ich dachte, es wäre seine Freundin. Czy to ma jakiś związek z głuchymi telefonami? ... Hat das was mit den komischen Anrufen zu tun? Literature Mówisz do głuchego telefonu, Charlie. Sie reden in eine tote Leitung. W czwartek i piątek nie było ani jednego głuchego telefonu. Donnerstag und Freitag kam kein Anruf. Literature Rozmawialiśmy o grze w głuchy telefon. Wir sprachen zuvor über das Spiel " Stille Post ". QED Wiedziała z doświadczenia, że w wypadku głuchych telefonów kobieta z pewnością poprosi męża, żeby odebrał. Sie wusste aus Erfahrung, dass eine Frau nach einigen anonymen Anrufen stets ihren Mann bat, den Hörer abzunehmen. Literature Dokładnie tak jak zasada zabawy w głuchy telefon, wspomnienia wspomnień wspomnień. Das funktioniert nach dem Prinzip der Buschtrommeln, Erinnerungen an Erinnerungen von Erinnerungen. Literature — Nieustannie mieliśmy głuche telefony, późnym wieczorem i wcześnie rano. « »Wir bekamen ständig anonyme Anrufe, oft spät in der Nacht oder ganz früh am Morgen. Literature Czułam się, jakbyśmy grali w głuchy telefon. Ich fühlte mich irgendwie, als spielten wir irgendwelche Spiele am Telefon. Literature Najpopularniejsze zapytania: 1K, ~2K, ~3K, ~4K, ~5K, ~5-10K, ~10-20K, ~20-50K, ~50-100K, ~100k-200K, ~200-500K, ~1M Spotkałam się ostatnio ze stwierdzeniem, że analityk źle wpływa na komunikację w projekcie tworząc efekt tzw. głuchego telefonu. Niepotrzebnie staje między biznesem a developerami. A popularne w analitycznej branży stwierdzenie „łączymy biznes i IT” zaczęło być odbierane negatywnie. Czy tak właśnie jest i niepotrzebnie robimy głuchy telefon? Zanim wydamy werdykt – najpierw analiza ?Głuchy telefonPewnie każdy bawił się w głuchy telefon za dzieciaka ? Osoby siadają w kole lub w rzędzie. Jedna osoba wymyśla hasło i wyszeptuje je na ucho kolejnemu uczestnikowi. Ten przekazuje następnemu i tak dalej, aż dojdzie do ostatniej osoby. Ostatni mówi na głos co zrozumiał. Zazwyczaj to inne słowo, niż wymyślone telefon działa też w wersji rysowanej. Pierwsza osoba np. rysuje plecak, a ostatnia jakimś cudem kończy z odkurzaczem czy rakietą z teorii komunikacjiNa czym polega komunikacja? Jeden z twórców teorii informacji – zasłużony dla IT matematyk Claude Shannon oraz cybernetyk Warren Weaver stworzyli model transmisji sygnałów w układach telekomunikacyjnych wyróżniając elementy takie jak:źródło informacji,nadajnik,sygnał wysłany,źródło szumu,sygnał otrzymany,odbiornik,adresat – głównym czynnikiem dającym efekty w zabawie w głuchy telefon daje szum powodowany szeptaniem do ucha. Czy zabawa miałaby sens, gdyby każdy uczestnik mówił głośno i wyraźnie? Jakie ma to podobieństwa do pracy analityka?Główna różnica między światem komputerów a światem ludzi polega na tym, że ten pierwszy jest jednoznaczny, bardzo precyzyjny. Coś jest lub tego nie ma. W świecie ludzi to samo zdanie może być zupełnie inaczej odebrane przez różne osoby czy w różnych kontekstach. Zdanie „Fajna bluzka” jedna osoba odbierze jako komplement, a druga jako nabijanie się. Zależy to też od intonacji, tego jak ta bluzka wygląda, w jakim miejscu padają te słowa, od kogo do kogo, od historii relacji tych osób. Pewnie też wyzwania z komunikacją znają panowie z akcji typu „domyśl się”.Kochanie, czy mogę iść z kolegami na piwo?Rób co potem foch, kiedy on zrobił, to co chciał ?Albo:Zimno mi.„Aha, jest jej zimno.” W domyśle była to prośba o zamknięcie komunikacji między ludźmi nie ma uniwersalny model komunikacji opracował Roman Jakobson zwracają uwagę na takie elementy jak:nadawca,odbiorca,kontekst,kod,kontakt, formułuje komunikat w określonym kontekście kodując go w znanym sobie kodzie. Posiada przy tym określoną intencję. Odrębną rzeczą jest interpretacja komunikatu przez odbiorcę. Ten zdekoduje wiadomość znanym sobie sposobem i zinterpretuje ją w znanym sobie teraz o analizieKomunikacja w biznesie ma inne wymagania niż komunikacja w świecie IT. Komunikat wystarczający do właściwej reakcji odbiorcy biznesowego może być niezrozumiały czy za mało precyzyjny dla odbiorcy IT. Nadawca komunikuje się w kontekście postrzeganym przez siebie wraz z wynikającymi z nimi założeniami, rzeczami zbyt oczywistymi, żeby przyszło do głowy o nich mówić i z brakiem świadomości, że niektóre rzeczy istnieją i są dla IT kluczowe. Kody stosowane przez biznes (np. żargonowe pojęcia) czy przez IT (kod, pseudokod, wymagania, user stories, UML) mogą być interpretowane odmiennie. Każda ze stron także inaczej może postrzegać kontekst, który wpływa na wygląda to w najprostszym modelu projektowym z udziałem analityka? Jest to widok przekazywania jednej informacji od jednego nadawcy do jednego odbiorcy. W projekcie wygląda to jednak bardziej skomplikowanie. Załóżmy teraz, że klient/użytkownik nie jest 1, ale jest ich 5. Dajmy na to, że, developerów także jest zinterpretujemy taką sytuację? Można powiedzieć, że analityk stał się główną osobą do kontaktu (SPOC – Single Point of Contact). Można też powiedzieć, że stworzył wąskie gardło komunikacji. Co dostaniemy po usunięciu analityka? Wygląda na to, że pozbyliśmy się wąskiego gardła komunikacji. Mamy jednak mnóstwo różnych strumieni. Co, jeśli równocześnie zajdą zdarzenia:Klient/Użytkownik 1 powie Developerowi 1, że chce AKlient/Użytkownik 2 powie Developerowi 2, że chce A i BKlient/Użytkownik 3 powie developerowi 3, że nie chce AKlient/Użytkownik 4 powie developerowi 4, że chce C, z czego wynika, że nie można zrobić BKlient/Użytkownik 5 powie developerowi 5, że chce A lub BPotrzeba będzie bardziej intensywnej komunikacji między Developerami, żeby wychwytywać takie sytuacje. Po wychwyceniu jej, trzeba ją też rozwiązać, sprowadzając do wspólnego uzgodnionego usprawnienia komunikacji zespołu ze światem zewnętrznym tworzy się w Scrumie rolę Product Ownera. PO robi też analizę. Z założenia analityk powinien być specjalistą od komunikacji. Jego pracą jest odkrywanie i ujawnianie kontekstu, poznawanie kodów, nawiązywanie kontaktów. Będąc świadomym tych rzeczy, powinien tworzyć komunikaty, które spełniają swoje zadanie – zostają zinterpretowane zgodnie z intencją. W obie strony Biznes -> IT, IT -> Biznes. I powinien umieć weryfikować, że właśnie taka poprawna interpretacja miała miejsce. Analitycy są też szkoleni do tego, żeby ogarniać wielowątkowość komunikacji. Przygotowanie bazy do komunikacji to: analiza interesariuszy. Tworzenie kontekstu komunikacji to: określanie potrzeb, celów przedsięwzięcia, analiza organizacji, analiza kierunków rozwoju, analiza procesów biznesowych, analiza kontekstu zagadnienia, analiza reguł biznesowych, identyfikacja nastawienia, wpływu, zaangażowania interesariuszy. Praca nad kodem komunikacji to: precyzowanie pojęć dziedziny, tłumaczenie znaczenia makiet, diagramów, wymagań. Tworzenie kontaktu to nawiązywanie i utrzymywanie relacji. Analiza komunikatu to rozbijanie go na czynniki pierwsze, zrozumienie intencji i sprawdzanie co to oznacza dla modeli działania systemów IT i w drugą stronę – dla biznesu. Czy robisz te rzeczy w sposób sformalizowany czy nie, to sprawa drugorzędna. Byle skutecznie dla efektu komunikacji. Analityk powinien rozkminiać z kim rozmawiać w jaki sposób, kto jakie formy komunikacji lubi, kto jakie kody rozumie. Analityk powinien uwzględniać i łączyć różne potrzeby organizacji, wielu różnych klientów, użytkowników w jedno najbardziej wartościowe rozwiązanie. Mamy różnych developerów. Jeden chce dostać konkret – co on ma zaprogramować, a na spotkaniach z biznesem usypia, bo nie pada „nic istotnego”. Inny chce dostać zadania, ale też rozumieć kontekst. Inny chce poznać problem i sam zaproponować rozwiązania (robiąc w sumie analizę). Komunikacja z zespołem to też dostosowanie się do jego potrzeb, umiejętności i chęci, mając z tyłu głowy oczekiwany efekt dla biznesu i motywacji zespołu. Cała zabawa tkwi w tym, żeby przełożyć intencje biznesu na wpierające je system informatyczny. Czy developer sam tego nie jest w stanie zrobić? Przeważnie jest. Wyjątkiem są osoby bardzo biznesowe i bardzo techniczne, które nie mogą znaleźć wspólnego języka. Wtedy z ratunkiem mogą przyjść eksperymenty, demonstracje i dopasowanie do informacji zwrotnej. Pytanie tylko ile zajmie osiągnięcie zadowalającego efektu. Czy analitycy nie robią błędów? Jasne, że robią. Czasem się mylą, czasem brakuje im kwalifikacji, predyspozycji czy właściwego nastawienia. Różnie bywa. Jednak z założenia, my się właśnie w tym specjalizujemy, żeby trafiać w sedno biznesu i w sedno nie potrafisz tych rzeczy, Twój zespół developerów potrafi to zrobić lepiej niż Ty lub tak samo dobrze, to ja się pytam, co robiłeś przez ostatnich X lat? ? Trochę to zaczepny żart, a trochę nie. Bo faktycznie, bywa, że Ty jesteś młody, nowy, uczysz się, a Twój zespół siedzi w projekcie od zarania dziejów – mają prawo dużo wiedzieć, mieć dobre relacje i przetarte ścieżki komunikacyjne. Ale może być też tak, że chodzisz na spotkania, robisz za gumowe ucho, dyktafon i stenotypistkę i faktycznie nie wkładasz nic od siebie do komunikacji, przerzucając widłami z prawej na lewą, przeklejając z jednego miejsca w drugiej. Wtedy pamiętaj, że rozwój kompetencji to Twoje priorytetowe zadanie. Bo nie tak ma wyglądać praca robi analityk w głuchym telefonie? Nie powtarza słowa z lewa na prawo, ale przykładowo:sprawdza kto mówi – czy ta osoba jest właściwą osobą do tego komunikatu, jakie ten komunikat powinien mieć znaczenie i jak powiązać go z komunikatami innych osób,upewnia się w jakim języku zostanie ono przekazane,jeśli danej rzeczy nie da się wyrazić efektywnie danym językiem, to definiuje właściwy język,sprawdza czy słowo występuje ono w dialekcie biznesu i developerów i czy oznacza to samo,jeśli nie oznacza tego samego w równie precyzyjny sposób – tworzy mapowanie języka biznesowego na IT,sprawdza sensowność komunikatu w kontekście biznesu, branży, firmy,sprawdza spójność z innymi komunikatami i obecnym działaniem biznesu i systemu IT,sprawdza jakie są intencje biznesu, jakie są jego prawdziwe potrzeby (strategia, cele, intencje),sprawdza zrozumienie IT (czy jest wystarczająco precyzyjny),sprawdza czy zrozumiany komunikat po wykonaniu polecenia rzeczywiście pomoże biznesowi – czy da mu wartościowy wynik zbliżający do wyznaczonego celu za warte tego pieniądze,…I co? Robisz głuchy telefon? Jeśli tak, to koniecznie to zmień, bo ewidentnie jest coś nie halo.

hasło do głuchego telefonu